Bardzo często mówi się, że Polska jest jednym z tych krajów, w którym najszybciej rozwija się video i influencer marketing. Jest w tym dużo prawdy – kampanie naszych rodzimych twórców bardzo szybko przeszły od tradycyjnego product placementu (w zasadzie już go nie spotykamy) do kreatywnych akcji marketingowych. Wydaje się, że Polacy dzielą i rządzą w video marketingu i wyprzedzamy w tym zakresie wiele zachodnich krajów.
Tymczasem, z raportu „Online Video Forecasts 2018”, opublikowanego przez agencję mediową Zenith wynika, że Polacy spędzą w tym roku średnio 49 minut dziennie oglądając wideo w sieci. Światowa średnia jest jednak wyższa aż o 18 minut! To o 37% więcej.
Konsumpcja video do 2020 r. będzie oczywiście dynamicznie rosła. Przeciętny internauta będzie oglądał video 84 minuty dziennie. Polak nadal będzie w tyle z licznikiem zatrzymanym na 60 minutach. Oznacza to, że polscy konsumenci poświęcają stosunkowo mało czasu na oglądanie video. Jesteśmy daleko w tyle.
Czy to oznacza, że video w Polsce kuleje?
Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie. Wszyscy specjaliści od komunikacji powinni jak najszybciej zgłębiać tajniki video marketingu. Tradycyjne treści, informacje prasowe, media relations – to wszystko staje się reliktem przeszłości. I nawet jeśli te narzędzia są dalej efektywne, a wielu prezesów chce zobaczyć artykuł o swojej firmie w Rzepie lub Pulsiaku, to prawdziwa komunikacja przenosi się do video.
„Strata” do średniej światowej oznacza, że mimo wysokiego poziomu treści video w Polsce, jest jeszcze bardzo duży potencjał do rozwoju. Tworzymy świetne treści, na które będzie coraz większy popyt - kiedyś dogonimy i przegonimy wspomnianą średnią światową. Oznacza to, że polski rynek video marketingu, który już teraz ma się świetnie, będzie się jeszcze bardzo długo rozwijał.
Raport Zenith wskazuje także, że głównym motorem wzrostu oglądalności video w sieci są serwisy VOD. Konsumenci będą oglądać coraz więcej treści właśnie w takich serwisach, a nie w tradycyjnej telewizji (ile można oglądać tego Netflixa? :)). Jestem jednak przekonany, że dalej dynamicznie będzie rozwijał się także YouTube oraz inne serwisy/narzędzia video, w tym Instastories, Snapchat itp. Zgodnie z analizą Lifetube, stale rośnie średni watchtime na wspomnianym YouTubie. Od 2014 roku wzrósł z 3:37 do 4:57 czyli o 1 min i 20 sek. Według Lifetube to 8 razy dłuższy czas zatrzymania uwagi widza niż na Insta.
Video marketing będzie żyłą złota
Według raportu Zenith tempo wzrostu oglądalności video w sieci przewyższa dynamikę, z jaką rośnie konsumpcja wszystkich pozostałych mediów. Czas poświęcany na oglądanie wideo w internecie rośnie zatem kosztem konsumpcji tradycyjnych mediów.
Co to oznacza w kontekście finansów? Zgodnie z szacunkami Zenith globalne wydatki na reklamę online wideo wzrosły w 2017 r. o 20%, osiągając wartość 27 mld dol. W 2018 r. wydatki na ten segment reklamy wzrosną o 19%. Do 2020 będą rosły średnio o 17% rocznie, by osiągnąć wartość 43 mld dol.
Finansowy tort rozrośnie się zatem do znaczących rozmiarów. Zyskają na tym specjaliści ds. video marketingu, youtuberzy, serwisy VOD, a przede wszystkim firmy, które zainwestują w komunikację video. Nie pozostaje nic innego, jak rozwijać swoje kompetencje w video marketingu.
Artykuł początkowo ukazał się w Marketingu w Praktyce, który polecamy czytać :)